Wątek zamknięty z powodu braku aktywności od ponad 180 dni.
Stworzyłem ostatnio kanał na youtube, "ulwarre". Nie wiem, czy będę miał czas cokolwiek tam wrzucać, póki co wstawiłem dwa filmiki, w tym jeden dziś, pokazujący sposób w jaki powiększam swoje ule Warré.
https://youtu.be/Grbutg_icoU
Mateusz
Mateusz, czy Twoim zdaniem można powiększać tak, aby korpus dokładać nie bezpośrednio na dennicę, ale dać pomiędzy pierwszym a drugim korpusem?
Zastanawiam się nad tym, czy nie zrobić tak, że stała byłaby dennica (oczywiście) i pierwszy korpus a powiększanie miało by miejsce dopiero nad pierwszym. Dlaczego? Dlatego, że ten pierwszy zrobiłabym z otwieraniem go z tyłu, aby był jednocześnie z miejscem na słoik z wodą i ewentualnie z pokarmem, gdyby zaszła potrzeba dokarmiania. Jednocześnie łatwo można byłoby zaglądnąć, kamerką komórki, czy wszystko jest ok (np czy mają jeszcze miejsce). Byłby to korpus nie do zabudowywania przez nie plastrami.
Co o tym sądzisz?
Myślę, że to nietrafiony pomysł - przynajmniej w opisanej formie. Dodanie korpusu "w środek" oznacza rozdzielenie gniazda. Nie sądzę, by rodzina była z tego zadowolona.
Co innego przy ulu o dwóch korpusach z wiatrołapem. Tutaj wstawienie korpusu miedzy wiatrołap a korpusy gniazda nie jest żadnym problemem. Przy czym tracimy jedna z zalet wiatrołapu - możliwość jego zabudowy. Wymaga to również pilnowania tempa zabudowy i powiększania gniazda do czterech korpusów wczesną wiosną. Zaczyna robić się wysoko...
Być może alternatywą byłoby postawienie ula na lekkim podwyższeniu i wymyślenie jakiegoś systemu drzwiczek lub klapy w samej dennicy, by móc tamtędy wsunąć pojemnik z syropem?
Jeśli idzie o dokarmianie, to ja dokarmiam rzadko. A kiedy to robię, robię to wyłącznie od góry, dokarmiaczką pod poduszką. Wiem, że wielu korzysta po prostu z poduszki aby tam włożyć pojemnik z syropem. Wystarczy zrobić otwór w siatce, włożyć pojemniczek z syropem i przykryć całość jakimś kloszem. Istnieją też podkarmiaczki zewnętrzne, których końcówkę wsuwa się poprzez wylotek.
Co po podglądu tempa zabudowy, to sposobów jest kilka: jedni używają oszkleń w korpusach, inni (ja) podnoszą ul, jeszcze inni rozbierają cały ul i zaglądają do każdego korpusu osobno, no i jeszcze są ci, co do ula zerkają przy pomocy endoskopu. Nad tą ostatnią opcją sam się zresztą zastanawiam.
Mateusz
Właśnie nie chodziło mi o dodawanie "w środek", bo to jak sam napisałeś jest rozdzielaniem gniazda, ale o opcję jak ją nazwałeś - z wiatrołapem. Przy czym nazwijmy to "wiatrołapo-pijalnia" i pomyślałam teraz że on nie musiałby mieć wysokości pełnego korpusu.
Oszklenie i rozbieranie do mnie nie przemawia, a do podnoszenia całego składaczka póki co nie mam podnośnika. (Jak przetestuję te ule i się mi sprawdzą, to pewnie zrobimy coś podobnego do tego twojego podnośniczka).
Póki co, dzięki za poświęcony czas, wyjaśnienia i opinię.
Jolu ojciec Warre podaje jak zbudować dolną małą podkarmiaczkę. Ma wyciąganą deskę z tyłu. Umieszcza się ją na dennicy a na nią stawia resztę. Przez nią wstawia się pokarm i zajrzeć też można. Widać dolny korpus-wiatrołap, czy w nim budują czy nie. Wyżej można by zapuścić się kamerką.
Wątek zamknięty z powodu braku aktywności od ponad 180 dni.