Wątek zamknięty z powodu braku aktywności od ponad 180 dni.
Ostatnio czytam sobie "Bartnictwo, czyli hodowla pszczół dla zysku oparta na nauce i wielostronnem doświadczeniu". Jest to dwutomowe dzieło napisane przez polskiego botanika, doktora Teofila Ciesielskiego w latach 1888-1901 we Lwowie.
Pierwszy tom opisuje naturę i przyrodę pszczoły, bardzo celnie i przystępnie zresztą. Drugi tom dotyczy pasieki, podaje wszelkie dobre praktyki oparte na podstawach naukowych, co było przeciwstawne do bartnictwa uprawianego w tamtych czasach w kraju, a polegającym głównie na gusłach, zaklęciach i przesądach przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Niezwykle ciekawa praca. Darmowa wersja PDF jest dostępna w zasobach rcin.org.pl
Kilka wybranych ciekawostek:
Autor oblicza rozmiar idealnego ula i dochodzi do wniosku, że najlepiej jest mieć 12 plastrów o rozmiarach 20x40 cm, co przekłada się na ul o podstawie wewnętrznej 20x48 cm i wysokości 40 cm.
Z powyższych danych łatwo wyliczyć, że mamy do czynienia z ulem zawierającym 96 dm² plastrów. Czyli dokładnie tyle samo, co w dwukorpusowym ulu Warrego. Wysokość plastrów również jest identyczna. Przypadek?
Warto jednocześnie zauważyć, że taki ul miałby 5440 cm² ścianek wewnętrznych, czyli nieco więcej, niż konstrukcja opata Warré przy identycznej powierzchni plastrów (ul Warrego posiada 5040 cm² ścianek). Ul Ludowy jest zatem korzystniejszy, gdyż posiada identyczną pojemność komórek przy niższym poziomie strat cieplnych. Wynika to z wybrania przez Opata optymalniejszego, kwadratowego pola podstawy ula.
Jeśli chodzi o materiał ula, to Dr. Teofil Ciesielski stwierdza, że najlepszym ulem dla pszczół jest słomiana kószka, ale że jest ona też niepraktyczna i mało trwała. Dokładnie to samo podaje Emile Warre.
Zaciekawił mnie również opis dokarmiania pszczół mąką owsianą, nigdy o tym wcześniej nie słyszałem. Wg. autora taki sposób dokarmiania pozwala słabym rodzinom przeżyć krótki okres bezpożytkowy bez ryzyka, że pszczoły będą magazynowały pokarm. A kiedy tylko pojawią się pożytki, to pszczoły przestają interesować się mąką i zabierają się do prawdziwej pracy.
Takich ciekawostek jest oczywiście więcej. Zachęcam do lektury!
Mateusz
Ten wątek mógł by mieć tytuł "literatura". Miałam nawet pisać ostatnio propozycję wątku o takiej nazwie ponieważ jako początkujący szukałam odpowiedzi na pewne pytania i trudno było mi je znaleźć. Dominują teksty o metodach jak najwięcej wywirować z ula które sa jasne dla wprawionych w temacie.
Sprawa jest mocno subiektywna. Literatury w temacie pszczół i pszczelarstwa jest ogrom. Niestety, jak zauważyłaś, większość autorów opisuje typową (produkcyjną) gospodarkę: jak zakarmić i zaleczyć pszczoły by wyciągnąć z nich najwyższą możliwą ilość miodu. Nie żebym krytykował takie podejście, ale do mnie ono po prostu nie przemawia.
Jeśli o mnie chodzi, to z wszystkich pozycji z którymi się dotychczas zapoznałem, prawdziwie zainteresowały mnie tylko trzy:
- L'Apiculture pour tous (A. Warré, 1923)
- Am Flugloch (H. Storch, 1950)
- Bartnictwo, czyli hodowla pszczół dla zysku (T. Ciesielski, 1888)
Pomijam tu współczesnych autorów opierających się na ulu Warré (m.in. D. Heaf czy G. Dennis), bo choć piszą bardzo zgrabnie i rzeczowo, to nie odkrywają niczego nowego.
Mateusz
A czy Bartnictwo Ciesielskiego opisuje biologie i funkcjonowanie pszczelej rodziny dokładnie?? Takiej własnie wiedzy brakuje mi w książkach które mam, no i u Warre też mi tej wiedzy za mało jakby...
296 stron o budowie pszczoły, jej zwyczajach, zachowaniu podczas zimowli, chorobach, itd... Po mojemu wszystko dokładnie i bardzo przystępnie opisane.
Jak wspominałem, książka jest dostępna za darmo w wersji PDF w zasobach rcin.org.pl - najlepiej więc samemu zerknąć.
Pierwszy tom (przyroda pszczoły):
https://rcin.org.pl/dlibra/publication/6839/edition/7710
Drugi tom (gospodarka w pasiece):
https://rcin.org.pl/dlibra/publication/6843/edition/7711
Mateusz
Wątek zamknięty z powodu braku aktywności od ponad 180 dni.