Nie wiem nic. Kiedy, jak i czym. Każdy robi inaczej. Więc piszcie.
Chciała bym eko ale nie wiem czy się da. Mam pszczoły leczone dotychczas Biowarem więc prawdopodobnie zapchlone bo dużo czytałam o tym jak spada skuteczność tych substancji. Do tego to odkłady, a nie rój, wiec ciągle miały czerw. Lubię olejki etryczne i nawet mam porządną firmę w której kupuję do leczenia domowników. Ale pszczoły?? Ktoś ma jakieś doświadczenie? Całkiem nie leczyć, puki co, przy moich jedynie 2 ulikach - obawiam się.
Jeśli o mnie chodzi, to nie leczę w ogóle, natomiast staram się regularnie wyrajać rodziny. Oczywiście nie mogę polecić takiego podejścia, bo przy dwóch ulach i nieprzychylnych warunkach stracisz wszystko i będzie na mnie.
Zalecam jednak zacząć od pomiaru dręcza. Wystarczy do tego podstawić pod ul (osiatkowany rzecz jasna) deseczkę wysmarowaną tłuszczem (dobrze sprawdza się krem do dojenia krów) i po 48h policzyć ile spadło dręczy. W internecie znajdziesz tabelki pozwalające oszacować warrozę na podstawie liczby opadniętych dręczy dla danej pory roku.
Mateusz
A jak dennica jest w 1/3 z siatki to odpowiwdnio pomniejszyć wynik?
Dokładnie tak. Dla dennicy osiatkowanej w 2/3 wynik mnożymy x1.5, dla osiatkowania w połowie x2 a dla osiatkowania w 1/3 x3.
Mateusz