GłównaSchematPodręcznikLinkiForum
skocz do końca lista wątków

Rasa pszczół do ula Warre

Wątek zamknięty z powodu braku aktywności od ponad 180 dni.

Witam, na wiosnę planuję zasiedlenie ula Warre, który już kupiłem i mam pytanie do Szanownego Państwa jaką rasę polecacie do tego typu ula. Ojciec Warre polecał pszczołę włoską ale jaka jeszcze rasa odnajdzie się w tym ulu.? Pozdrawiam i dziękuję za informację
Ja mam od ubiegłego roku rasę kraińska lini Karpatka. Ten rok jest bardzo dziwny teoretycznie „zero„ pożytkowy przynajmniej w mojej lokalizacji. Pszczoly są cały czas dokarmiane od maja. Wg charakterystyki rasy rodziny zimują małe, zużywają malo pokarmu i szybko rozwijają sie na wiosnę. Są raczej łagodne. Jak dla mnie super pszczoły.
ccde6166fa705b31 76f7a923a0c2be0b 750658a2711af3ed cd2834717af6d1fe d80ab2029ddf66bd 8dc70d91f338c230 6a0646fb62648996 22e82f20a84fd01a
> jaką rasę polecacie do tego typu ula.
Teoretycznie: Pszczoła AMM. W PL dostępna jako Augustowska lub Kampinoska. W praktyce: Wszystko jedno, bo po pierwszym sezonie i tak Ci się genetyka rozmyje za sprawą trutni z sąsiednich pasiek. Nie ma więc sensu cudować, tylko brać jakiegoś lokalnego mieszańca. Mateusz
Dziękuję za odpowiedzi. Dopiero zaczynam przygodę z pszczołami. Fajnie, że jest to forum. Pozdrawiam
Mateusz dobrze mówi, z żoną wyrajaliśmy pszczoły do warre z wielkopolskich i do wielkopolskich podłożyliśmy środkowoeuropejskie matki z linii Asta. to na chwile obecną tylko w jednym ostała się kupna matka, a w drugim doszło do cichej wymiany i pszczoła diametralnie się różni wyglądem.
Czytałem o tej pszczole rodzimej AMM i jest bardzo agresywna więc u mnie odpada, myślę jeszcze nad Buckfast'tem co sądzicie ponoć cechuje się większą odpornością na choroby i do jej powstania przyczynił się mnich Adam ;)?
ccde6166fa705b31 76f7a923a0c2be0b 750658a2711af3ed cd2834717af6d1fe d80ab2029ddf66bd 8dc70d91f338c230 6a0646fb62648996 22e82f20a84fd01a
Mam AMM, przynajmniej w tych kilku rodzinach, które się jeszcze nie skundliły. Nie, nie są agresywne. Pogłoski o ich agresywności wzięły się od pszczelarzy którzy trzymają je w przemysłowych ulach i grzebią w ramkach co 3 dni. Gdyby ktoś mi 2x w tygodniu przychodził i przestawiał wszystkie meble w domu, liczył dzieci i zaglądał pod odwłok to też bym się w końcu zezłościł. Rasowy Buckfast to prawdopodobnie najgorszy możliwy wybór do Warré. Warré to malutkie pudełka, pszczoła w nich powinna być oszczędna i ostrożna w rozwoju. A bucki to dojne krowy o silnym rozwoju rodzin, szybko dojdą do wniosku że im za ciasno i wyemigrują. Jak pisałem wcześniej, cokolwiek nie wybierzesz, to Twoja rasowość i tak skończy się po kilku miesiącach. Nie ma więc za bardzo sensu rozkminiać tematu - bierz byle mieszańca od pszczelarza z pobliskiej wioski i tyle. Najlepiej od takiego, który nie prowadzi sztucznej selekcji i nie kupuje matek. Oszczędzisz czas i pieniądze, a kto wie, czy przy tym nie otrzymasz od startu pszczół lepiej przystosowanych do Twojej okolicy, niż jakikolwiek rasowiec. Mateusz
Łukasz, w ulu warré dobrze będzie się czuła każda pszczoła, ale rasy o które pytasz to genetyka całkowicie nieprzystosowana do naszych warunków klimatycznych. To pszczoły które zostały wprowadzone ze względu na bardzo wysoką miodność, do tego cały czas selekcjonowane na pszczołę o której ja mówię płodna, miodna i łagodna. Niestety poza tymi cechami ma inne które ją całkowicie dyskwalifikują. Przede wszystkim włoszka jako pszczoła najbardziej rozpowszechniona na świecie ogranicza występowanie ras lokalnych i zmniejsza pulę genetyczną pszczół. Następna sprawa to te pszczoły wymagają bogatych pożytków i są mało odporne na choroby. Pszczelarze zawodowi radzą sobie przez praktycznie ciągłe leczenie i częste wymiany matek. Co prawda ul warré został wymyślony jako ul wysokoproduktywny, szczególnie biorąc pod uwagę ilość pracy w stosunku do wyników, ale teraz mamy takie materiały jak tworzywa sztuczne i do gospodarki wędrownej, towarowej stosuje się lekkie ule. Ul warre jest stosowany w gospodarce hobbystycznej, gdzie chcemy się cieszyć kontaktem z owadem, mieć trochę miodu dla siebie rodziny i znajomych. Przede wszystkim miodu bez akarycydów i z bogactwem pierzgi, który jest lekiem jakim był przez stulecia, a nie mieszaniną fruktozy z glukozą. Dlatego Mariusz poleca ci lokalne pszczoły, żebyś nie miał problemów i cieszył się pszczelarstwem, a nie wymiatał pszczoły na wiosnę z ula. Nie bój się agresji pszczół, pszczoła żądli tylko w obronie swojego życia lub gniazda, w końcu dwa razy w roku możesz się ubrać. Marcin
Mateusz, przepraszam za pomyłkę w imieniu, biję się w pierś. Marcin
Dziękuję za odpowiedzi i sugestie pozdrawiam
Odnośnie polskiej AMM i jej agresywności. Bardzo ciekawy wykład w którym ten temat był podjęty. Autor postawił tezę że agresywność naszej lokalnej AMM to efekt zmieszańcowania z kaukazami masowo importowanymi w PRL. Link: https://youtu.be/-oEs13z141A?si=Kc8jRwy3U37N4B9B

Wątek zamknięty z powodu braku aktywności od ponad 180 dni.