O słomiance wiemy, że skutecznie ogranicza przemakanie ścianek ula (chroniąc tym samym rodzinę pszczelą przed wilgocią). Dziś odkryłem, że słomianka może mieć też drugą funkcję, hotelowo-turystyczną:
https://images89.fotosik.pl/714/58dec463bdef8fba.jpg
https://images90.fotosik.pl/713/e9234e29b871d682.jpg
https://images90.fotosik.pl/713/c7c7cdb4e3b1a8c1.jpg
Między tylną ścianką ula a słomianką pojawiło się gniazdo - najpewniej myszy, bądź jakiegoś myszopodobnego stworzenia. Gryzoń odciął sobie końcówki pasów, którymi spiąłem słomiankę, zrobił z nich sieczkę i tym wyścielił sobie zimowe posłanie.
Rodzina pszczela nie ucierpiała od tego (a może i ją to nieco dogrzało, kto wie), natomiast widać, że mysz próbowała dostać się do poduszki: obgryzła spory kawałek ścianki. Gdyby jej się udało, to historia mogłaby mieć zakończenie dużo smutniejsze dla pszczół, bo dostać się z poduszki do gniazda jest już bardzo łatwo.
Mateusz