Jeżeli chodzi o szerszenia europejskiego, to jego szkodliwość w pasiekach jest znikoma lub żadna. W większości pokarmem dla tego wszystkożernego stworzenia poza pokarmami pochodzenia roślinnego są muchówki. Pszczoły nie są preferowane, a jeżeli dochodzi do polowania na pszczoły w większości przypadków, jest ono nieskuteczne. Pomijam przypadki rodziny schorowanej czy upadającej. Wyspecjalizowanym w polowaniu na pszczoły jest tzw. wilk pszczeli, czyli taszczyn należący do grzebaczy. Jego też oczywiście nie powinno się zwalczać, jeżeli pszczelarstwo ma być przyjazne środowisku i przyrodzie. A do szerszeni europejskich można, a może powinno się dla nich wieszać budki.
> niemniej chyba żaden pszczelarz nie patrzy na szerszenia przychylnie, niezależnie od jego koloru czy pochodzenia. :-)
Znam kilku takich pszczelarzy. Sam nawet utrzymywałem ulik z gniazdem szerszeni obok pasieki, który docelowo był dla trzmieli, ale wprowadziła się tam matka szerszenia, a nie śmiałem naruszyć tego gniazda, wiedząc, że jest to bezpieczne.
"Obserwacje żerowania szerszeni na terenach otwartych wykazały dominację żerowania na owocach i brak preferencji w stosunku do pszczół w porównaniu z innymi rozpoznanymi stawonogami. Ponadto, obserwacje zachowań i drapieżnictwa szerszeni w pobliżu pasiek wykazały, że w 1% przypadków szerszenie wracały do gniazd z ofiarami. Vespa crabro nie wykazał cech inwazyjnych ani znaczących zmian behawioralnych u nierodzimego gatunku w porównaniu z jego rodzimym obszarem występowania, ponieważ potwierdzono, że szerszeń ten jest łagodnym drapieżnikiem pszczół miodnych. Z tego względu szerszeń europejski prawdopodobnie nie stanowi zagrożenia dla pszczelarstwa na Sardynii."
https://www.mdpi.com/2079-7737/11/4/518
"Stopień drapieżnictwa u os społecznych jest różny u różnych gatunków. Zdecydowanymi drapieżnikami są szerszenie jednak wbrew powszechnie panującej opinii dietę naszego szerszenia Vespa crabro nie stanowią pszczoły, a głównie muchy (ok 90%), a także pająki i inne osy. Duża kolonia szerszeni może dziennie upolować pół kilograma takich uciążliwych owadów. Łapią wyłącznie żywe zwierzęta, nie żywią się padliną. W nocy łapią owady, których jedynymi innymi wrogami są nietoperze. Są głównymi drapieżnikami w świecie owadów porównywalnymi z ptakami w świecie kręgowców. Polując szerszeń rzuca się na ofiarę, żądli ją, odcina głowę, nogi i skrzydła. Następnie przecina ofiarę w pół i oddzielony odwłok, będący zasadniczą, spożywaną częścią upolowanego owada zanosi do gniazda. Wpływ szerszeni na populacje pszczół jest nieznaczny."
http://www.vespidarium.cba.pl/polowanie.htm
Tutaj ciekawy artykuł po niemiecku jak zbudować budkę dla szerszenia europejskiego.
http://www.vespa-crabro.de/downloads/muendener-hornissennistkasten-bauanleitung.pdf
"Wykazano, że pojedyncze użądlenie szerszeni nie jest bardziej niebezpieczne niż użądlenie pszczół i innych
gatunków os (Nadolski 2000a). Ponadto poza swoim gniazdem, szerszenie nie atakują bezpodstawnie."
https://www.biol.uni.lodz.pl/sites/default/files/nadolski_j._autoreferat.pdf
"W oparciu o przeprowadzone badania nad pszczołą miodną (Apis mellifera Linnaeus) na terenie Łodzi (Nadolski 2008) stwierdzono, że ludzie tolerują obecność jej kolonii, chociaż są one bardziej niebezpieczne niż kolonie os, ponieważ jad pszczół jest silniejszy i znacznie częściej wywołuje alergię, niż jady wielu innych żądłówek (Habermann 1972, Banks, Shipolini 1986, Schmidt 1986, Antonicelli i in. 2003)"
https://www.biol.uni.lodz.pl/sites/default/files/nadolski_j._autoreferat.pdf
"Z wykresu wynika, że jad szerszenia jest od 1,7 do 15 razy słabszy od jadu pszczoły. Dodatkowo pojedyncze użądlenie pszczoły to 0,1 mg toksyn. Ponieważ wytwarzanie jadu to proces bardzo energochłonny, a liczba osobników w kolonii to zaledwie kilkadziesiąt sztuk, szerszenie nie mogą sobie pozwolić na marnotrawstwo w produkcji jadu"
http://www.vespidarium.cba.pl/jad.htm