https://zapodaj.net/plik-sakzEpD985
Witajcie!
Były sikorki, ryjówki to teraz kret. Robi mi kopiec pod ulem. Co byście zrobili???
Mam obawy że ul straci dotychczasowy "pion". Pion który nie jest przecież pionem bo mam lekki pochył w stronę wylotka, ale taki trochę skośny. Nie mam pojęcia jakie to ustawienie było dokładnie i jak je odtworzyć, jak w ogóle sprawdzić czy jest ok bez ruszania ula.
Czytałam że niektórzy pszczelarze nawet specjalnie zmieniają pion ula żeby pszczoły przeszły idąc pionowo w górę na zapasy pominięte po bokach. To akurat dotyczyło innego ula, ale też korpusowego. Czy moje pszczoły mogą mieć problem z powodu zmiany pionu?
Przepraszam że zdjęcia z tej stronki nie potrafię inaczej tutaj pokazać 🙃
Spokojnie, tu się absolutnie nie ma czym martwić. Zmiana nachylenia, jeśli w ogóle jakakolwiek jest, nie ma znaczenia. Pszczoły są przystosowane do życia w dziuplach i gałęziach, tam drobne zmiany położenia są codziennością.
Moje ule wszystkie stoją krzywo - każdy wychylony inaczej, bo niczego nie mierzę ani nie wyrównuję. Kładę dwa pustaki na trawie, na nie stawiam ul i jak wyjdzie tak wyjdzie.
Ważne tylko, by się ul nie przewrócił, ale od jednego krecika nic takiego nie nastąpi.
Mateusz
Dziękuję 😊 za poprawkę zdjęcia i informację.
Choć bardzo wątpię czy to jest jeden krecik...🫣 Cały ogródek mam zmeliorowany..
U nas dopóki nie utwardziłem pasa terenu kruszywem, to ule w tym miejscu na wiosnę po długotrwałych opadach potrafiły się po 5 cm od pionu odchylać i pszczołom to nie przeszkadzało, a u mnie ule stały na kostce betonowej, a nie bloczkach betonowych.